
Witaj w świecie postpandemicznych, spalonych słońcem pustkowi, gdzie natura przybrała kolory brązu i czerwieni a ludzkość podzieliła się na trzy nierówne części: tych, którzy żyją w podziemnych schronach, Nomadów i Ludzi Nowej Ery. Z dala od spopielających promieni słonecznych, marząc o odzyskaniu powierzchni za dnia, ludzie opowiadają baśnie o miejscach, w których zieleń jeszcze istnieje. Opowieści o Szklanych Ogrodach, ostatnich odpryskach Edenu. I pieczarkach.
Not really familiar with polish? Try >> ENGLISH VERSION << of this site :)
Nowe fragmenty 2 razy w tygodniu
Tych, którzy nie lubią się rozdrabniać, zapraszam na strony zawierające wszystko, co zamieściłem do tej pory (nie liczac biegunek werbalnych). Aktualizacja średnio co tydzień.
wtorek, 10 maja 2011
Interwał II (IV)
-Co? Dlaczego?
-Wiesz gdzie jesteśmy? Bo ja nie bardzo. Chyba się troszku zgubiliśmy – Słysząc to Mike zaczął się panicznie rozglądać po horyzoncie szukając znajomego , migającego, czerwonego punktu. Zaklął paskudnie rezygnując z dalszych poszukiwań. Zamiast tego wyciągnął z kieszeni kurtki kompas, a z plecaka pogniecioną, odręcznie nakreśloną mapę. Był z niej całkiem dumny, tym bardziej że spędził dobre kilka godzin odrysowując ją z jedynego zachowanego egzemplarza w bibliotece. Miał tyle szczęścia, że siedział zalakowany w ciemnościach archiwum praktycznie nieruszany przez kilka dekad.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz