Not really familiar with polish? Try >> ENGLISH VERSION << of this site :)

Nowe fragmenty 2 razy w tygodniu

Tych, którzy nie lubią się rozdrabniać, zapraszam na strony zawierające wszystko, co zamieściłem do tej pory (nie liczac biegunek werbalnych). Aktualizacja średnio co tydzień.

niedziela, 8 maja 2011

Interwał II (II)

-Niesamowite są dzisiaj – mruknął w końcu
-Co jest niesamowite? - Samuel odwrócił głowę w jego stronę. Do tej pory siedząc i zajmując się swoim stanem przedzawałowym nie zwracał uwagi na kumpla. Ten tylko wyciągnął rękę w górę wskazując palcem w niebo. Sam spojrzał nad siebie i zobaczył masę gwiazd. Wypełniały całe niebo swoją obecnością, tworząc wręcz smugi światła.
-Wiesz? Nigdy tak naprawdę na nie nie zwracałem uwagi. Nie tak jak dzisiaj. Nie w ten sposób. – Mike wstał i strzepał piasek z ubrań.
-One nam nie pomogą, Mike... trzeba się zbierać do domu – westchnął ciężko - dobrze by było zdążyć przed tym cholernym wschodem. - Bawił się chwilę drobnymi kamyczkami przesypując je z dłoni do dłoni, będąc jakby nieobecny duchem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz